Empatium
Gabinet Psychologiczny Anna Kossakowska

UMÓW WIZYTĘ

Zadzwoń: +48 505 153 861 lub umów się online:

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.

empatium

02 września 2023

Gdy Romeo zaczyna bać się Julii ... - terapia filofobii

sierpnia 26, 2020

 

                  Podobno w naszym życiu każdy kontakt, przeżycie czy sytuacja są dobre, ponieważ każde z nich czegoś nas uczą i pozwalają wyciągnąć z siebie wnioski na przyszłość. Lekcje, które wyciągamy z konkretnych doświadczanych przez nas historii mają stanowić odpowiednio wskazówkę lub ostrzeżenie, czego unikać w przyszłości, by żyło nam się lepiej. Jednakże w tym miejscu warto uszczegółowić, że nasze przeżycia, choć w nierównym sobie stopniu, odciskają piętno na naszej osobowości, sposobie myślenia czy postępowania. I zdarza się, że ze skutkami tychże wydarzeń paramy się jeszcze przez długi czas, a jeśli nie podejmiemy odpowiedniej interwencji, mogą się one przerodzić w konkretne dysfunkcje.
                   Dzisiaj chciałabym poruszyć wątek jednego z tych zaburzeń, który zasadniczo utrudnia funkcjonowanie sporej części osób, zwłaszcza tym, które mają negatywne doświadczenia wynikające z życia uczuciowego. Dziś kilka słów o filofobii.

FILOFOBIA – CO TO TAKIEGO ?
                 Geneza tego pojęcia wywodzi się od greckich słów phile – czyli umiłowanie, przyjaźń, miłość do czegoś i phobia – czyli lęk przed czymś. Zatem składając te dwa słowa ze sobą uzyskujemy filofobię, czyli lęk przed bliskością, lęk przed wchodzeniem w relacje. Dotyka ona współcześnie sporej grupy ludzi na świecie i ma zróżnicowane źródła. Jest jednym z rodzajów lęków występujących u ludzi i tak jak inne może podlegać psychoterapii.

FILFOBIA – OBJAWY

https://1.bp.blogspot.com/-rasH9RL0_nQ/X0aMfCB2aZI/AAAAAAAAABs/k4i5hgcy0E42VLIg7GhuR_E_vV3VERTCQCLcBGAsYHQ/w274-h410/1.jpg 

Współczesna psychologia przyjmuje, że lęk przed zakochaniem może objawiać się na kilka sposobów. Wśród nich wymienia się :

· Izolację emocjonalną – jednostka może funkcjonować w swojej własnej sieci społecznej (czyli utrzymywać kontakty z innymi), mimo to czuje się odseparowana emocjonalnie od innych. Izolacja emocjonalna wynikać może z doświadczania maltretowania w przeszłości czy doświadczania przemocy psychicznej w dzieciństwie. W kontekście związków izolacja emocjonalna może stanowić pokłosie izolacji społecznej lub braku bliskiej osoby, której możemy się zwierzyć. Izolacja emocjonalna może stanowić rodzaj mechanizmu obronnego, który ma za zadanie chronić osoby emocjonalne przed negatywnymi skutkami relacji z innymi ludźmi – a zatem odrzuceniem, poczuciem braku akceptacji, zranienia przez innych

· Niepokój przy odczuwaniu romantycznych uczuć - gdy klient czuje, że relacja z inną osobą zaczyna przeradzać się w coś więcej niż przyjaźń zaczyna pojawiać się panika lub niepokój. Wciąż krąży to jednak wokół obawy, że zostanie on odrzucony, a jego uczucia ponownie zranione. Umysł reaguje na informację o zacieśnianiu relacji jak na alarm, skutkiem czego osoba zamiast skupić się na rozwijaniu więzi z drugą osobą ciągle pozostaje w stanie pobudzenia oraz towarzyszą jej nieprzyjemne obawy, że znów coś pójdzie nie tak

· Impulsywność i nieregularne zachowania społeczne - narastający niepokój czy obawa przed powtórką nieprzyjemnego stanu, gromadzące się w kliencie muszą znaleźć swoje ujście. Osoby cierpiące na filofobię często wzrastają z przekonaniem, że nie są warte niczyjej uwagi ani miłości – skoro więc ktoś ich pokochał, mogą czuć się zdezorientowane lub mieć poczucie, że druga strona jest z nimi z litości. To z kolei przyczynia się do pogorszenia samopoczucia i samooceny klienta, co może generować wybuchy, impulsywne reakcje, wręcz irracjonalne dążenie do tego, by partner sam zrezygnował z relacji z naszym klientem. W drugą stronę znów, bywa, że w relacji romantycznej klient ciągle domaga się zapewniania ze strony partnera o uczuciu, a brak uzyskania takiego potwierdzenia traktuje od razu jako sygnał odrzucenia.

· Drażliwość - chęć bycia z kimś w bliskiej relacji i jednoczesny lęk przed tą relacją może sprawiać, że klient będzie drażliwy – powoduje to najczęściej konflikt interesów. Pragnienie bycia z kimś domaga się zaspokojenia, podczas, gdy negatywne doświadczenia z przeszłości i potrzeba unikania niepotrzebnego cierpienia blokują osobę w dążeniu do stworzenia z partnerem trwałego związku. Klient nie potrafiąc pogodzić tych dwóch odmiennych potrzeb staje w obliczu konfliktu, który wpływa niekorzystnie na jego samopoczucie i niekiedy relacje z innymi.

· Spontaniczne kontakty seksualne z często przypadkowymi partnerami – nierozstrzygnięty konflikt, lęk przed przywiązaniem i wystudzenie emocjonalne w kontaktach z innymi często popychają klienta do dość ryzykownych zachowań. Wiele osób doświadczających filofobii upatruje rozwiązania swojego problemu w spontanicznym seksie z nieznajomymi ludźmi. Może to oczywiście na chwilę zaspokajać ich potrzebę bliskości i chwilowego przynależenia do kogoś, niemniej gdy chwile uniesienia mijają, mija też poczucie zaspokojenia potrzeby bliskości, co generuje kolejne poszukiwanie okazjonalnego seksu i nietrwałych relacji.

· Niepewność, nerwowość filofobia nie wyłącza dosłownie myślenia. Osoby doświadczające tego rodzaju fobii zdają sobie sprawę, że stan, w jakim trwają nie jest do końca poprawny i jeśli nie zrobią nic z tym faktem możliwe, że zostaną same. To z kolei staje się dla nich wizją nie do wyobrażenia, gdyż w swoich działaniach usilnie próbują uciec od samotności (choć jak mówiliśmy wyżej paradoksalnie sami ją prowokują). Stan ten, podbudowany odczuwanym rozdrażnieniem i poczuciem bezsilności wobec swojego problemu często przyczynia się do osłabienia i tak wątłego poczucia własnej wartości czy pewności siebie oraz sprawia, że klient może stać się nerwowy.

· Unikanie okazji towarzyskich związanych z celebrowaniem miłości­ – a więc przyjęć weselnych, z okazji zaręczyn i tym podobnych uroczystości

· Unikanie miejsc, w których najczęściej można spotkać pary - klienci z filofobią rezygnują więc z częstego pojawiania się w parkach, kinach czy kawiarniach, ponieważ nie chcą być wystawione na widok szczęśliwych par, podczas gdy one same nie mogą stworzyć z nikim szczęśliwego związku

· Objawy somatyczne (z ciała) drżenie mięśni, szybsze tętno, trudności z oddychaniem, potliwość, odczuwanie osłabienia czy mdłości w związku z sytuacją skojarzoną z romantyzmem i miłością.

· Trudności w nazywaniu własnych uczuć – osoba, która odgradza się od własnych uczuć, przy wchodzeniu w relacje z innymi rzeczywiście ma wrażenie, że nie odczuwa nic do swego partnera. W tym samym czasie jej faktyczne uczucia i emocje tłumione są w podświadomości – to dlatego wiele osób z filofobią tak niecierpliwie oczekuje wiadomości od osoby, z którą potencjalnie mogłaby stworzyć relację, a później tak prowadzi konwersację, by kontakt ten się urwał lub by odprawić drugą stronę z kwitkiem. Ma tutaj miejsce zaprzeczanie własnym uczuciom i panika, gdy relacja przybiera na mocy i ma szansę zaistnieć.

FILOFOBIA – SKĄD SIĘ BIERZE?
              Najbardziej oczywistym źródłem fobii jest okres dzieciństwa, gdzie doświadczamy wielu rzeczy i przeżyć, które potem kształtują nasze działanie w dorosłości. Tak samo jest w przypadku filofobii. Niektóre źródła stwierdzają, że początki filofobii mogą mieć swoje źródła już w okresie prenatalnym i sposobie w jaki matka przyjmuje wiadomość o ciąży. Emocje i odczucia przeżywane wówczas przez kobietę stanowią często oś późniejszych relacji dziecko-rodzic, gdy maleństwo już pojawi się na świecie. Jeśli ciąża nie była planowana lub kobieta przyjęła informację o ciąży z emocjami o negatywnym zabarwieniu, wówczas po narodzinach może powstawać zaburzona relacja z rodzicami (zwłaszcza z matką). W tej sytuacji dodatkowo rodzice w dzieciństwie mogą zbyt ozięble traktować swoje dziecko. Jeśli matka często jest wystawiana na stres z uwagi na fakt bycia w stanie błogosławionym, kłótnie z partnerem lub zmaga się nawet z myślami o przerwaniu ciąży, jej gospodarka hormonalna może ulec zaburzeniu, a co się z tym wiąże wpływać także na samo poczęte dziecko, poprzez generowanie niesprzyjających warunków do jego rozwoju.
Ale nie tylko okres prenatalny jest istotny w aspekcie zapobiegania rozwijaniu filofobii w późniejszym życiu człowieka. Kolejnym aspektem, który należy wziąć pod uwagę jest teoria Bowlby’ego, która mówi o stylach przywiązania człowieka. Jeśli rodzice traktują tak oczywiste rzeczy jak przytulanie, okazywanie czułości, bliskości i miłości w stosunku do dziecka jako nagrody, natomiast jako karę stosują brak ww. czynników, młody człowiek może zinternalizować to jako sygnał, że generalnie nie jest ono warte miłości czy bycia z kimś blisko i zwyczajnie na to nie zasługuje. W dorosłym zaś życiu może dochodzić tylko do rozwoju tychże przekonań i finalnie do negatywnego tworzenia więzi z innymi. Co więcej, takie traktowanie wpływa na samoocenę dziecka, przez co właśnie jako dorosły nie czuje się ono „wystarczająco dobre”, „wartościowe” czy „godne uwagi” w relacji z partnerem, a więc podświadomie samo prowadzi do nadmiernego dystansowania w relacji, ochłodzenia stosunków oraz finalnie rozstania z partnerem. Według źródeł dorośli, którzy jako dzieci doświadczali czułości rodziców jedynie jako nagrody w relacji z drugą osobą same paradoksalnie dążą do udowodnienia partnerowi, że nie są dla niego dość dobre (nawet jeśli
ich partner wcale tak nie myśli).
                    Inną przyczyną filofobii może być doświadczenie traumy rozwodu rodziców lub własnego rozstania z partnerem. Gdy osoba jest z kimś bardzo emocjonalnie związana, lub gdy chodzi w tym kontekście o innych ludzi z bliskiego otoczenia klienta, które są dla niego ważne, często nie wyobraża sobie życia bez danej osoby. Kiedy więc taka relacja się kończy, świat klienta często ląduje w gruzach, a zranione uczucia i ból po rozstaniu zniechęca go często do podejmowania prób odbudowania siebie i dania szansy nowym relacjom pojawiającym się w jego życiu. Wynikać to może m.in. ze strachu przed powtórnym przeżyciem bólu, zawodu, rozczarowania, straty bliskiej osoby. Klienci zmagający się z filofobią często wolą zostać sami, mimo pogłębiającego się poczucia osamotnienia, niż wystawić się na kolejne możliwe niepowodzenie i przeżywanie nieprzyjemnych emocji związanych z rozstaniem.
                Wśród mniej popularnych źródeł tego zaburzenia wymienia się także normy społeczne, w których funkcjonuje jednostka (znane są kultury, w których wchodzenie w związki stanowi grzech – a to z kolei generuje lęk przed przywiązaniem i zakochaniem) czy depresja i towarzyszące jej odseparowanie się od kontaktów z innymi ludźmi, które rzutować może także na postrzeganie i wchodzenie w związki z innymi.

JAK WYGLĄDA TERAPIA FILOFOBII?

https://1.bp.blogspot.com/-l8QTT8nyYxQ/X0aL6_VkZ6I/AAAAAAAAABg/-XAeu5OCHLQv45fsT6aBi_jGEqscKBmgACLcBGAsYHQ/w274-h410/2.jpg 

                     Filofobia należy do grupy fobii specyficznych, a więc do fobii związanych z konkretnymi zwierzętami, obiektami czy sytuacjami, w jakich wszyscy możemy się znaleźć w związku z funkcjonowaniem w społeczeństwie. Do tej grupy fobii, prócz dziś omawianej, zaliczyć możemy m.in. klaustrofobię, arachnofobię, agorafobię czy akrofobię. Warto też w tym miejscu podkreślić, że filofobia może być dziedziczona genetycznie, więc często problem jest terapeutycznie bardziej złożony niż nam się wydaje. O dziedziczeniu konkretnych skłonności psychologicznych po przodkach pisałam w artykule na temat traumy transpokoleniowej, który również znajduje się na stronie w sekcji "BLOG", więc jeśli go nie widzieliście, zapraszam do zapoznania się z  tematem.
                 Mimo to, z filofobią można pracować i przy zaangażowaniu pacjenta można sprawić, by lęk przed bliskością zredukować do tego stopnia, by nie przeszkadzał on w znacznym stopniu w zawieraniu romantycznych relacji z innymi ludźmi. W pracy z tą fobią najlepiej sprawdza się terapia CBT (poznawczo-behawioralna). W trakcie terapii terapeuta pracuje z klientem nad podświadomym generowaniem scenariuszy tego, co może się wydarzyć gdy pacjent się zakocha. W trakcie terapii pracujemy w klientem nad wydobyciem tych scenariuszy do świadomości i wspólnie je z nim omawiamy, zwracając uwagę na to, w jaki sposób przyczyniają się one do powstawania w nim lęku.
Spotkania z klientem odbywają się na sesjach, które służą przede wszystkim temu, by miał on okazję do swobodnej wypowiedzi, w której omawia on swoje problemy przed terapeutą, który pomaga w zinterpretowaniu ich. Efektem do którego dążą klient z terapeutą jest zmiana myślenia klienta o swoim lęku, zmiana jego postaw i emocji w myśleniu o wchodzeniu w relacje i wreszcie zmiana zachowań przy tworzeniu relacji z innymi.

                    Innym sposobem jest terapia ekspozycyjna, polegająca na wielokrotnym wystawieniu klienta na sytuację powodującą w nim stres (a więc w tym wypadku tworzenie relacji). Podchodzi się jednak tutaj do tego tematu delikatnie, inscenizując na terapii sceny randek, filmy o tematyce romantycznej, sytuacje, które sprzyjają tworzeniu relacji z innymi. W trakcie wystawiania klienta na ww. czynniki terapeuta bacznie obserwuje reakcje klienta i analizuje sposób, w jaki klient na nie reaguje. Rezultatem tego podejścia ma być stopniowe oswajanie lęku przed miłością przez pacjenta.

                Jeśli powyższe metody terapii nie okazują się wystarczające w walce z filofobią można sięgnąć po farmakoterapię. Ważnym jest, by w tym miejscu zaznaczyć, iż jest to metoda zarezerwowana dla najcięższych przypadków, wymagających dobrania odpowiedniego farmaceutyka. W przypadku tego rozwiązania najczęściej sięga się po leki z grupy antydepresantów, trzeba jednak pamiętać iż przyjmowanie tych leków może wywoływać skutki uboczne, często ciężkie do oszacowania.

Najważniejszym jednak jest jak w przypadku każdej innej terapii – by klient sam uświadomił sobie, że ma problem, który utrudnia mu funkcjonowanie i podjął kroki do zmiany. Bez tego nie będziemy mogli rozpocząć z nim terapii i co jeszcze istotniejsze – uzyskać satysfakcjonujących klienta rezultatów.

NA SAM KONIEC …
                 Odrzucenie, zranienie czy doświadczenie trudnych sytuacji z przeszłości jest ciężkim doświadczeniem i nie ma w tym nic anormalnego, że czujemy się z nimi źle. To normalna reakcja, której doświadcza każdy z nas. Pamiętajmy jednak, że te przeżycia nie muszą trwać wiecznie i możemy się z nimi uporać, by po prostu żyć lepiej. Filofobia, choć jej nazwa brzmi niewinnie, potrafi naprawdę uprzykrzać życie osobom na nią cierpiącym i prowadzić do poczucia nieszczęścia i dyskomfortu w życiu osobistym. Nie wstydź się prosić o pomoc, nie deprecjonuj tego co czujesz, myśląc, że to żaden problem. Jeśli czujesz się źle z tym jak się czujesz, podejmij kontakt z terapeutą i nie bój się zawalczyć o siebie i być może także o lepsze relacje z innymi.

AK

___________________________________________________________________________
Bilbliografia:

1. 1. Bee, H. (1998) Psychologia Rozwoju człowieka. R.6. Rozwój społeczny i rozwój osobowości w okresie niemowlęcym. Zysk i S-ka

2. 2. Shorey H. (2015) Fear of Intimacy and Closeness in Relationships. psychologytoday.com

3 3. https://www.menopauza.pl/filofobia-czyli-lek-ktory-zatruwa-zycie/

4.https://strefamysli.pl/715-2/

5. https://lumine.me/blog/leki-nerwica/czym-jest-filofobia-jak-wyglada-zycie-osoby-panicznie-bojacej-sie-zakochania

6. https://pl.qwe.wiki/wiki/Emotional_isolation#External_links

7. https://www.centrumdobrejterapii.pl/materialy/fobia-specyficzna/

8. Kaplan & Sadock’s Synopsis of Psychiatry: Behavioral Sciences/Clinical Psychiatry, 10th Edition 2007 Lippincott Williams & Wilkins

9. https://pieknoumyslu.com/filofobia-strach-przed-zakochaniem-sie-w-drugiej-osobie/